Pierwsze trzy kwartały roku okazały się pozytywne w niemal wszystkich kategoriach pojazdów. Wyjątkiem są przyczepy i naczepy o DMC powyżej 3,5t (20 159 szt.), które jednak, mimo czteroprocentowego spadku i tak sprzedają się lepiej niż w przedpandemicznym 2019 roku. Drugim wyjątkiem są motorowery (9 284, -4,4%), które z każdym rokiem znaczą coraz mniej dla rynku jednośladów w Polsce.
Po długo wyczekiwanym odbiciu na rynku autobusowym, które obserwujemy od lutego tego roku, autobusy cały czas przyspieszają. W ciągu trzech kwartałów zarejestrowano więcej pojazdów (1 211 szt.) niż w całym ubiegłym roku. A sam trzeci kwartał wzrósł o ponad 120% wobec roku ubiegłego.
Samochodów osobowych zarejestrowano w pierwszej połowie roku ponad 350 tys. (+10,6% r/r). Tegoroczny wynik z dużym prawdopodobieństwem będzie lepszy od wyników z trzech poprzednich lat.
Marki premium, które stanowią już ¼ rynku rosną zdecydowanie szybciej (+19,4%) niż marki popularne (+8,0%).
Udział marek premium rośnie systematycznie od 2005 roku, kiedy wynosił nieco ponad 4%. W tym jest to rekordowe 24,5%.
Zmniejsza się dynamika samochodów elektrycznych. W pierwszym półroczu urosły one o 77%, a po trzech kwartałach wykazują już „tylko” 54% wzrostu rok do roku. Ich udział w rynku to 3,5%, a dominującą pozycję ma tutaj Tesla (27% udziału). Ciągle jednak 78% wszystkich nowo rejestrowanych samochodów ma silnik benzynowy (klasyczny lub hybrydowy). Silnik Diesla (klasyczny lub zelektryfikowany) ma niecałe 16% samochodów osobowych.
Samochody dostawcze z 47,3 tys. rejestracji lekko poprawiły wynik z pierwszych trzech kwartałów ubiegłego roku (+2,9%). W tym segmencie pojazdy bateryjne również rozwijają się dynamicznie (+136% r/r) i zajmują 4,0% rynku, wobec 1,7 przed rokiem. Tutaj na czele znajduje się Ford Transit (38% udział w rynku).
Samochody ciężarowe powyżej 3,5t notują prawie 11% wzrost (26 596 szt.). Wśród nich dominują ciągnik samochodowe (77% udziału), które urosły o 9% r/r, ale dynamiczniejsze są podwozia (+16,7% r/r).
W tym segmencie także przybywa pojazdów elektrycznych. Od początku roku zarejestrowano ich 61. Jednak wśród nich 38 sztuk to „ciężkie” dostawcze o DMC 4250kg, a 23 sztuk to samochody o DMC powyżej 16t. W tym samym okresie przed rokiem były dwa takie samochody.
Motocykle zdecydowanie idą po rekord. Już teraz, po trzech kwartałach, brakuje niewiele aby przebić wynik z rekordowego roku 2016 (25 844 szt.). Od początku roku zarejestrowano 24 018 (+14,4% r/r), a niemal każdy miesiąc był rekordowy.
Rekordy bije też rynek rejestrowanych pojazdów typu ATV i UTV, które przez wiele lat oscylowały w okolicach 200 rejestracji miesięcznie, ale wzrosty zapoczątkowane w 2019 roku i trwające do dzisiaj sprawiły, że ta liczba jest niemal cztery razy większa. W tym roku średnia liczba rejestracji na miesiąc to niemal 750. Sytuacja jest tutaj analogiczna jak w motocyklach. Co miesiąc, to rekord. Cały rok także będzie rekordowy.
|